Na zarzuty odpowiedział Tomasz Ryś i przez dluższy czas przekonywał, że zarzuty są nieuzasadnione, gdyż "ISO Latin-2 (...) nikt nie chce uzywac", a w szczegolności nie można do niego przekonać "uzytkownikow tzw. aplikacji krytycznych (duze banki, duze zaklady i .... niektore ministerstwa)". Przekonywał też, że jest obecnie wiele serwerów WWW serwujących dokumenty w CP1250 (wewnetrzne kodowanie MS Windows): "proponuje odwiedzic www polskich wydawnictw komputerowych. tam tez jest 1250". Przez pewien czas później jeszcze trwała dyskusja czy ISO-8859-2 jest standardem "unixowym" czy tez ogolniejszym: komunikacji w sieci Internet.
Tomasz Ryś bronił swojego stanowiska inteligentnie, choć z użyciem typowych argumentów - w gruncie rzeczy sprowadzających się do stwierdzenia, że Polska Norma i samo ISO-8859-2 to standard martwy, a co najwyżej akademicki, gdy tymczasem CP1250 to standard faktyczny i powszechnie używany.
Dyskusja trwała kilka dni i wyglądała dość typowo, ale wcale nie zakończyła się typowo - okazało się, że gdy rozmawia się z osobą rozsądną i inteligentną, to porozumienie jest możliwe!.
Oto co Tomasz Ryś napisał po pewnym czasie na pl.comp.ogonki:
Witam szanownych ogonkowych dyskutantow,
widze, ze temat jest ciagle aktualny i pewnie jeszcze dlugo bedzie. jak zapewnie pamietacie, clico tez kodowalo swoj serwer w CP1250 - dlaczego? - tego juz nie napisze bo juz to tlumaczylem podczas goracej i ... co cieszy ... glownie merytorycznej dyskusji.
Clico jest firma komercyjna, a w swiecie UNIXa znana z dystrybucji oprogramowania SunSoft. W swiecie PC i Windows jestesmy znani z dystrybucji oprogramowania FTP Software, NetManage, SPRY/Compuserve, itd. jak widac staramy sie godzic te dwa - wcale nie tak odlegle - swiaty.
Jakis czas temu Clico sie "nawrocilo" i przekodowalo swoj serwer na ISO w ciagu ... 20 min. nie jest to zaden problem. powody tego byly w zasadzie nastepujace:
pozdrawiam Wszystkich
tomek